kk

niedziela, 10 marca 2024

BIEGOWY WEEKEND: Piątka dla Kobiet w Jaworznie + Krakowski Bieg Kobiet koło Tauron Areny.

Cóż to był za dzień kobiet. Toż to właściwie weekend kobiet. Na pierwszy bieg tj. "Piątka dla kobiet" w Jaworznie zapisałam się przypadkiem. Zupełnie niespodziewanie zobaczyłam informację o zapisach i niedługo myśląc wprowadziłam swoje dane. Trasa dobrze znana, wszak tą samą pokonywałam wraz z Bartusiem w biegu dla WOŚP, czy w listopadowym Biegu Niepodległościowym (wtedy nawet dwukrotnie). Wiedziałam, że będzie jedna górka, więc mentalnie nastawiałam się na ten podbieg. 

Co prawda, dzień przed miałam ochotę zrezygnować i nie wstawać z łóżka, ale na szczęście nie poddałam się i pojechałam do Jaworzna. Jak było?

"PIĄTKA DLA KOBIET" WOKÓŁ SOSINY

 

czwartek, 29 lutego 2024

19. KRAKOWSKI BIEG SYLWESTROWY - WSPOMNIENIOWO

Nie wiem jak to się stało, że nie pojawił się tutaj ten wpis. Toż to swego rodzaju tradycja! :) Mowa oczywiście o 19. KRAKOWSKIM BIEGU SYLWESTROWYM.

Szczerze mówiąc, do końca nie byłam pewna, czy uda mi się wziąć udział w tegorocznej edycji - troszkę z lenistwa, troszkę z ogólnego zniechęcenia życiowego. Na szczęście, za namową mojej ukochanej Mamy, zdecydowałam się opłacić bieg, a tym samym wziąć udział w biegu. Biegu... no właśnie, to chyba zbyt duże słowo. Dlaczego? Tylko spójrzcie, w czym przyszło mi "biec" :)

poniedziałek, 26 lutego 2024

RZYM: zaplanuj podróż i hotel - KOLOSEUM, FORUM ROMANUM, PANTEON, WATYKAN.

Kolejna cudowna wyprawa za nami. Tym razem do "wiecznego miasta", czyli Rzymu. Z tym wypadem wiązało się sporo niewiadomych. Kilka tygodni przed wylotem miałam skurcz żołądka i obawy, czy wszystko zagra iiiii nie do końca wszystko zagrało... ale po kolei.

Pomysł na Rzym narodził się w naszej głowie podczas składania puzzli 3d. Mieliśmy do złożenia makietę Koloseum (pominę fakt, ile się nawkurzaliśmy składając podziemia! :D) 🇮🇹🥰 i wtedy właśnie obiecałam Synkowi, że na pewno tam pojedziemy - co prawda nie podejrzewałam, że tak szybko to ogarnę, ale nie narzekam ♥️

BILETY LOTNICZE:

Bilety lotnicze zamawiałam bezpośrednio przez Wizzair.com (osoby, które orientują się mniej więcej co się obecnie dzieje z lotami linii Wizzair, a raczej brakiem tych lotów, pewnie domyślają się, jak duży stres był z tym związany, ale chyba nie będę na nowo przyciągać złych myśli).
Bilety udało mi się wyhaczyć za naprawdę fajną cenę - 140zł za jedną osobę w dwie strony. Wylot mieliśmy z Katowic o godzinie 6:20, więc dzięki temu zyskaliśmy cały jeden dzień na zwiedzanie. Na nasze szczęście wszystko przebiegło zgodnie z oczekiwaniami. Nawet  w pierwszą stronę udało nam się usiąść przy oknie! Co zapewniło nam dodatkowe atrakcje w postaci Rzymu widzianego z lotu ptaka (!). Niesamowita sprawa. 

czwartek, 5 października 2023

LONDON: zaplanuj podróż i hotel - wizyta w Warner Bros. Studio, rejs Tamizą, Muzeum Historii Naturalnej... czyli 4 dni w UK.

Oh my God. Ale ten czas szybko leci. Jeszcze niedawno szukałam biletów na lot do Londynu, a już jestem grubo ponad tydzień po wyjeździe. Niestety klimatyzacja w samolocie mnie załatwiła, ale powoli wracam do żywych i chcę się podzielić wiedzą i doświadczeniem z tego wyjazdu. A nuż ktoś planuje sobie wyjazd do Londynu i nie wie od czego zacząć?


niedziela, 17 września 2023

IV Powiatowy Bieg Rodzinny - Będzin: relacja.

Ale mi dziwnie. Od kilku tygodni miałam nieodpartą ochotę tu coś napisać. Ostatnio mam tyle myśli w głowie, że muszę je gdzieś przelewać. Niekoniecznie oczekuję, że ktoś to będzie czytać, robię to bardziej dla siebie, więc nie czujcie się w obowiązku czytania moich wypocin ;)

Ostatnio się troszkę rozbiegałam (co ciekawe, nawet jedna z Was do mnie napisała, czy ja to ja, bo kojarzy mnie z bloga :)). Przypomniałam sobie, jak fajnie jest obcować z innymi biegaczami, przeżywać wspólnie starty i emocje panujące przed i po starcie. Co więcej, ostatni bieg przeżywałam wspólnie z moim Synkiem. A może powinnam napisać Synem. Toż to już 12stolatek!

Tak naprawdę to już nasz drugi dłuższy bieg razem. Pierwszy raz biegliśmy jeszcze jak Bartuś miał 5lat  na dystansie 3km (dla przypomnienia zdjęcie poniżej, przybiegliśmy jako jedni z ostatnich ;)), a dzisiaj... O mamo.