Dobra, sama nie zawsze to robię - a bo nie mogę znaleźć biustonosza, a to łatwiej mi szybko wziąć prysznic bez zbędnego rozpakowywania, a to to, a to tamto. Wymówek mam wiele. Jednak odkąd zaczęłam ćwiczyć intensywniej z Jillian {czyt. liczne podskoki z niekoniecznie przyjemnym "falowaniem" biustu}, moje myśli codziennie krążą wokół dobrego biustonosza sportowego. Nie będzie to jednak wpis o tym, jak takowy wybierać. Będzie to wpis, o tym, dlaczego warto zainwestować, baaa... dlaczego warto ZAKŁADAĆ biustonosz sportowy podczas ćwiczeń.
Sama kocham mój biust, nie za wygląd, nie za wielkość, ale za to, że daje mi możliwość karmienia mojej Czekoladki. Śmiało mogę powiedzieć, że czuję, że mój biust spełnia kawał dobrej roboty. A co ja robię dla niego w podzięce? No właśnie nic. Ale to się zmieni.
-biegasz? skaczesz na skakance? ćwiczysz aerobik? a może tylko wykonujesz domowe treningi z podskokami? Przypatrz się dobrze swoim piersiom podczas takich podskoków - no właśnie podskakują razem z Tobą ;) Ja swego czasu wpadłam na genialny pomysł podtrzymywania piersi podczas podskoków {nie pytajcie ;)}, a dlaczego? Każdy taki podskok wpływa negatywnie na więzadła Coopera, które 'trzymają' nasze piersi w ryzach. Dlatego jeśli nie chcesz za wcześnie szukać piersi pomiędzy kolanami pomyśl o zainwestowaniu w dobry biustonosz sportowy :) I nie warto tutaj patrzeć tylko na sam wygląd i kolor materiału, grunt to dokładnie rozeznać się w asortymencie, pytać, drążyć temat i szukać informacji, o tym jak dobrać odpowiedni stanik do wielkości swojego biustu. Być może, przy odrobinie czasu sama zrobię taki wpis, ale dzisiaj chciałam tylko zaalarmować - nie lekceważmy naszego biustu - zbyt dużo dobrego dla nas robi ;)
 |
| http://www.bravissimo.com/products/lingerie/sports-bras/max-sports-top/aqua-purple/be53ap/?c=be53 |
W części głów może zrodzić się pytanie - a co jeśli do tej pory nie dbałam wystarczająco o swój biust. Co z więzadłami Coopera, które poddawane są wyzwaniom każdego dnia {a już nie wspomnę o ciąży i karmieniu piersią}? Czy można im jakoś pomóc i je zregenerować?
Ano można, ale wymaga to czasu i poświęcenia. Przede wszystkim trzeba zadbać o skórę, która także ulega rozciągnięciu. Należy ją nawilżać, masować {uwaga podczas karmienia piersią} i smarować preparatami ujędrniającymi. Dodatkowo warto dołożyć ćwiczenia, które wzmocnią mięśnie klatki piersiowej. Co więcej? Śpimy w staniku. Wiem jak to brzmi. Sama spałam w nim praktycznie rok, odkąd urodziłam Syna. Jest to wyzwanie, ale właśnie w ten sposób włókna kolagenowe mają możliwość ponownego zregenerowania się. Podobno proces regeneracji biustu jest bolesny, ale naprawdę warto przeczekać ten etap i cieszyć się pięknym, jędrnym i zdrowym biustem :) {po więcej informacji odsyłam tutaj http://www.maheda.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=70%3Aco-robi-gdy-wizada-coopera-ju-si-rozcigny&catid=40%3Apielgnacja-biustu&Itemid=65&lang=pl}
Tak więc dziewczyny, kobiety, MATKI - piersi w przód i do boju! :)
PS. Miło by było, gdybyście poleciły jakiś fajny biustonosz do ćwiczeń, bo aktualnie jestem w fazie poszukiwań idealnego ;)
PS. Miło by było, gdybyście poleciły jakiś fajny biustonosz do ćwiczeń, bo aktualnie jestem w fazie poszukiwań idealnego ;)
J.
Ja kupiłam sobie ostatnio biustonosz do ćwiczeń w Lidlu i jestem bardzo zadowolona:)Chociaż tak naprawdę to nie wiem czy spełnia swoje zadanie tak jak powinien, ale zapewnia mi komfort w czasie ćwiczeń. Jako młoda mam wiem jakie to ważne. I w ogóle to już niedługo rusza blog mój i mojego męża na temat zdrowia, prawidłowego odżywiania, ćwiczeń zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Dlatego jak już się nastawimy psychicznie do tego to zapraszamy:)
OdpowiedzUsuńHmmm, ja też kiedyś kupowałam w Lidlu, ale po ciąży moje obwody są odrobinkę mniejsze i teraz do niczego się nie nadają bo biustonosz odstaje mi pod biustem :/ muszę poszukać jakiś nowy, fajny biustonosz sportowy :)
Usuńja zamówiłam na allegro stanik firmy brubeck i jestem bardzo zadowolona, pisałam o nim tutaj: http://epylpaj.blogspot.com/2013/01/stanik-sportowy-nowe-wodne-odkrycie-i.html : )
OdpowiedzUsuńo widzisz, musiałam przegapić wpis :) zaraz to nadrobię :)
UsuńPrzy większym biuście który ma też większe wymagania moim zdaniem warto zainwestować w porządny stanik, mnie bardzo fajnym modelem wydaje się Panache Sport Bra. Sporo kosztuje ale dobrze trzyma i wydawał mi się bardzo wygodny podczas mierzenia. Dumam nad jego zakupem bo mój dotychczasowy już wysłużony.
OdpowiedzUsuńOooo muszę bliżej przyjrzeć się temu modelowi :) Dzięki za info :)
UsuńMoim zdaniem im większy biust tym z większą rozwagą należy podejść do tego zakupu a staniki typu top sprawdzą się tylko przy mniejszym biuście. Mnie osobiście bardzo podoba się stanik Panache Sport Bra, to rozmiarówka brytyjska więc duży wybór obwodów i miseczek, można na prawdę dobrze go dopasować. Niestety jest dość drogi ale solidnie wykonany i wydaje mi się bardzo wygodny - nic się nie ruszało podczas testowego skakania ;). Tylko go mierzyłam ale intensywnie dumam nad jego zakupem bo mój dotychczasowy już jest mocno wysłużony.
OdpowiedzUsuńmoglabys mi napisac gdzie moge go kupic?
Usuńja zauważyłam ten sam problem podczas ćwiczeń i również szukam jakiegoś dobrego i wygodnego biustonosza :)
OdpowiedzUsuńto witam w klubie :) sama rozglądam się za czymś dobrym i wygodnym :)
Usuńja dlugo szukam mojego rozmiaru(70I),niestety nigdzie nie moge znalesc :( nawet w sklepach ze specialna bielizna,porazka,przewaznie jak miseczka pasuje to w pasie jest za duzy.moze ktos ma jakas stronke lub namiary na sklep gdzie moglabym kupic??????
OdpowiedzUsuńNiestety nie pomogę w tej kwestii, ale może któraś z czytelniczek pomoże :)
UsuńOstatnio gdzieś przeczytałam, że nasz biust ,,pokonuje" w ciągu miesiąca średnio 1 km! Trochę mnie to przeraziło i zawsze pamiętam o odpowiednim biustonoszu.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Wow, to niezły wędrowniczek z tego kobiecego biustu :)
UsuńGdyby nie Ty to bym o tym nie pomyslała... Zawsae myslałam,że deski nie potrzebują czegos co chroniloby to nic przed skakaniem,ale jednak cos tam skacze,więc dobry stanik się przyda :)
OdpowiedzUsuńJa mimo że zakładam biustonosz, i tak trzymam piersi podczas podskoków :)))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, jestem instruktorką fitnessu i każdego dnia "męczę" swój biust ćwiczeniami. Dotychczas ćwiczyłam w wielu biustonoszach i topach: Decathlon (ładnie wygląda jeżeli ćwiczy się jogę), Nike (fajny jedynie przy mało intensywnych ćwiczeniach, szybko się rozciąga), Adidas (mój faworyt ale to ciągle nie było to...), Lidl (nie dla mnie), Morera (totalna porażka, w sumie nie wiem dlaczego nazywa się to stanikiem sportowym, potem nosiłam go w czasie okresu kiedy nie lubię czuć fiszbin zamiast stanika, ale po jednym dniu znów nadawał się do prania w celu skurczenia, nie wiem po co go produkują).
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno odkryłam Shock Absorber i muszę przyznać, że przejrzałam na oczy, to jest właśnie to czego oczekiwałam, świetnie trzyma biust nawet przy bieganiu. Wygodny a do tego w ładnej kolorystyce, niestety jest dosyć drogi ale udało mi się go kupić w TK Maxie za 40 zł (w sklepie cena waha się od 150-200).Gorąco polecam i pozdrawiam, Karolina :)
spałam kiedyś w biustonoszu, teraz w ogóle mi się to w głowie nie mieści .. czasem jak zapomnę zdjąć i zdrzemnę się w nim, to potem zmęczona jak diabli jestem.. po domu też bez biustonosza chodzę, a w męskiej koszulce.. ale mam mały biust, to może mi nie obwiśnie :D
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem dobre są z h&m-u :) dobre wykonanie za rozsądne pieniądze.
OdpowiedzUsuńOoooo fakkk ja nawet bez czesto cwiczylam....
OdpowiedzUsuń