Mam na imię Justyna i jestem Jillianoholiczką. Taka prawda. Nie umiem bez niej normalnie funkcjonować. Dzień bez treningu z Jill jest dla mnie dniem niekompletnym. Tak jak dzień przedwczorajszy i przed przedwczorajszy. I co z tego, że były ćwiczenia z Ewą Chodakowską {skalpel} i treningi z Mel B. Jillian to Jillian. To kobieta dynamit, która już samą swoją osobą sprawia, że pot pojawia się na mojej skroni. I to lubię, baaa - to uwielbiam. Co to oznacza? Ano zapowiedź nowego treningu z Jillian Michaels. Tym razem padło na Killer ABS. Dlaczego on? Ściągnęłam go długo przed 6W6P i stwierdziłam, że szkoda, żeby się 'kurzył' w Maminym laptopie.
Oczywiście znowu stworzyłam swoją tabelkę z rozpisanymi dniami do końca zestawu :) Uwielbiam taką formę motywacji - codziennie mogę z radością przekreślać kolejne cyferki <3 Nie ma chyba nic piękniejszego. Wytłumaczenie tabeli pojawi się wraz z opisem levelu 1 :)
Jestem świeżo po dwóch dniach z levelem 1 - w końcu czuję, że żyję. Dostałam swój Jillianowy narkotyk i codziennie chcę więcej. Opis całego zestawu wkrótce, tymczasem delektuję się myślą, że najbliższe tygodnie miną mi pod skrzydłami Jill <3
A ja, jak zwykle pytam - ćwiczył ktoś? jak efekty? Ja swoimi pochwalę się już 25 maaaarca <3
A ja, jak zwykle pytam - ćwiczył ktoś? jak efekty? Ja swoimi pochwalę się już 25 maaaarca <3
J.
Jestes bardzo motywujaca. Niedawno trafiłam na Twojego bloga i przepadłam bez reszty. :) Ja robie w tej chwili p90x ale juz jestem znudzona. Został mi niecały miesiąc do konca a potem chce Jillian. Zaczynałam moja fitness drogę od 30 days shred i mam sentyment do tej babeczki. Co mi polecasz po p90x?
OdpowiedzUsuńI jak efekty po p90x?
Usuńkochana, z tego co ja się orientuję to p90x to poziom wyżej niż Jillian, więc ciężko mi coś doradzić. Jeśli chcesz podtrzymać formę, to możesz zawsze zacząć któryś program z Jill, ale raczej nie będzie to ten sam poziom, który miałaś do tej pory. Nie wiem na 100%, bo nigdy nie próbowałam p90x.
UsuńEfekty są, dosc spore, ale w p90x jest przewaga siłowych ćwiczeń a ja szukam czegos na brzuch by spalić pozostały tłuszczyk. Chyba jednak zacznę Insanity. A Jill bedzie na chandre. Kocham z nia ćwiczyć bo jest taka motywujaca.
UsuńKochana, podkradłam od Ciebie to wyzwanie z przysiadami, mam nadzieję, że mogłam:)) ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://fit-life.pinger.pl
jasne, po to jest wyzwanie, żeby je 'podkradać' :) powodzenia!! :)
Usuńale mnie motywujesz!!! Ja od tygodnia (dzięki Tobie) ćwicze 6 weeks6packs
OdpowiedzUsuńwow super, trzymam kciuki za rezultaty :)
UsuńJa zacznę od przysiadów, a potem będzie trzeba coś pomyśleć.
OdpowiedzUsuń:) pomyśl nad Jillian, naprawdę fajne ćwiczenia :)
Usuńskąd ściągasz filmiki? bo na youtube nie znalazłam
OdpowiedzUsuńniestety nie pamiętam, z której strony ściągałam filmik, bo było to jakiś czas temu, ale wiem, że są one dostępne online :)
Usuńprzeczytalas książkę jillian?
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji. polecasz którąś konkretną?
Usuńmuszę ściągnąc i zacząć ćwiczyć z Juliian do tego chce kupic jej książkę:)
OdpowiedzUsuńpolecam :) naprawdę przyjemny trening, przynajmniej jak na razie :)
Usuńpiona, mam to samo! Uwielbiam ją nad życie i mimo,że nieraz jestem totalnie wymęczona i tak zabieram się za kolejne ćwiczenia:)
OdpowiedzUsuńto jest właśnie urok Jill - padasz na twarz, a i tak do niej wracasz :)
UsuńHa! Ja też tak zakreślam:) tylko w kalendarzu, który wisi w kuchni:)
OdpowiedzUsuńmega motywujące, co nie :)?
Usuńmam na imię Gabriela i również jestem Jillianoholiczką. :D ach, Jillian. uwielbiam ją i jej treningi. dzień bez niej jest dniem straconym. jest megamotywująca. :D obecnie powoli kończę ripped in 30, a potem zabieram się właśnie za killer abs, tylko chyba wydłużę sobie levele do 10 dni. lubię robić takie równo miesięczne programy. :)
OdpowiedzUsuńdla mnie 10 dni to chyba za długo z jednym treningiem, być może wydłużę sobie killer abs, ale dopiero po zapoznaniu się z 3 levelami :)
UsuńHej :) a co byś poleciła bardziej początkującej osobie - Killer Abs czy 6 Weeks Six Pack? :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńCiężko mi odpowiedzieć na to pytanie, bo nie znam pozostałych leveli killer abs. Jak na tą chwilę, level 1 jest naprawdę prosty i wydaje mi się, że śmiało może wykonywać go osoba początkująca. Jednak nie wiem, na ile jesteś przygotowana i sprawna :) Wszyscy na początek polecają 30 DS - też trening Jill i ja właśnie od niego zaczynałam swoją przygodę z Jill.
Usuńjah-stina zamierzam się wziąć za siebie. Nie mam zbyt wiele do zrzucenia, ponieważ nalezę raczej do szczupłych osób, ale tak jak Tobie, zależy mi na ładnym brzuszku :) Przymierzałam się do E.Chodakowskiej, jednak z Twoich wpisów widzę, że Twoje serce jednak zdobyła Jillian. No i teraz mam pytanie- co polecasz na początek? Mam zagwostkę, a nie chce już tego odkładać, bo co chwile sobie obiecuję, że od jutra i od jutra i już dość tych wymówek :)wiosna za pasem, bikini tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńhttp://mimowoli.blogspot.com/
Ja niestety nie jestem wierna Ewie, mogę robić jeden lub dwa treningi, ale czuję, że to jednak nie to. Co do Jillian, ja na sam początek polecam 30 Day Shred - program dla początkujących, którzy dopiero 'zaprzyjaźniają się' z Jillian. Fajnie wzmacnia mięśnie rąk i nóg, a dodatkowo poprawia wygląd całego ciała, w tym brzuszka. Jeśli jednak chcesz od razu coś na brzuch, to polecam killer abs - przynajmniej jak do tej pory, level 1 jest naprawdę przyjemny :)
Usuńdzięki :) właśnie sobie oglądam filmy na YT poszczególnych treningów JM i masz racje, na początek zafunduje sobie killer abs. Miałaś świetny pomysł z przysiadami, jednak dla mnie wydaje się to nie do ogarnięcia- 150 przysiadów :)?! Jesteś pozytywnym hardcore'm ;) by the way- ile czasu zajmuje zrobienie 150 przysiadów?
Usuńa ja mam takie pytanie :) jak tam peeling kawowy na cellulit? zaczęłaś go? :)
OdpowiedzUsuńnie zaczynałam, bo aktualnie stosuję inne kosmetyki na cellulit - wkrótce podzielę się opinią na blogu :)
UsuńJa ćwiczyłam :)) super ćwiczenia, ale przerwałam, bo stwierdziłam, ze najpierw zajmę sie redukcja tkanki tłuszczowej, a potem wracam do siłowych i modelujących ćwiczeń :) ćwiczenia przyjemne :) czekam na Twoje efekty ! :) POWODZENIA !
OdpowiedzUsuńdla mnie te ćwiczenia są naprawdę cudowną ucieczką od codziennej rutyny :) uwielbiam je, ciekawe jak będzie z levelem 2 :)
UsuńFaktycznie chyba jesteś Jilliancholiczką :)
OdpowiedzUsuńhihihi :) na 100% tak :)
UsuńPierwsze zdanie - bezcenne :D
OdpowiedzUsuńi bardzo prawdziwe :) kocham Jillian :)
UsuńNigdy nie ćwiczyłam z Jillian, ale pewnie kiedyś spróbuję :) Na razie testuję Mel B :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam Jillian :) jednak nigdy nie podjęłam się całego programu treningowego,a każdego dnia co innego :)
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę dopiero od 28 lutego, ale na razie tylko z Ewą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
to swietne, ze znalazlas kogo, kto Cie maksymalnie nakreca i dzieki czemu brniesz do przodu. u mnie taka osoba jest Zuzka chociaz przyznam, ze chcialabym w przyszlosci sprobowac wszystkiego :)
OdpowiedzUsuń