Domowy trening siłowy dla kobiet. Dlaczego taki, a nie inny wybór? Po kolei:
-domowy - obecnie nie dysponuję taką ilością czasu wolnego, jaką bym chciała. Nie chcę zostawiać Czekoladki pod czyjąś opieką, tym bardziej, że tak naprawdę nie mam nawet z kim go zostawić. Dziadkowie pracują do późna, drudzy mieszkają na innym kontynencie, na nianię mnie nie stać {a nawet sama nie chcę narażać Czekoladki na niepotrzebny stres}, Tata Czekoladki obecnie przebywa w Tanzanii. Jednym słowem nie mam wyboru. Do tego dochodzą koszty - na tą chwilę nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek {że tak powiem, są sprawy ważniejsze niż moje zachcianki, nawet tak przyjemne jak siłownia}.
Dysponuję sporą ilością sprzętu domowego - sandbag z max. obciążeniem 26kg, hantle 10 kg {na tą chwilę mam tylko jedną, druga wciąż nieodzyskana}, hantle 1,5kg {wiem, wiem śmiech na sali ;)}, ekspander, obciążniki na kostki i nadgarstki {chociaż słyszałam, że są one niezdrowe dla stawów. Ktoś coś szerzej?}, sztanga {nie znam wagi, muszę ją zważyć}, drążek. Resztę jestem w stanie wykombinować.
-trening siłowy - no właśnie, dlaczego akurat on? Pierwszym impulsem do jego rozpoczęcia był artykuł "Bądź zdrowo szczupła" w Shape, w którym wspomniano o istocie treningu z obciążeniem. Cytuję: "Twoim priorytetem powinny stać się ćwiczenia wzmacniające mięśnie. I pamiętaj, że nie chodzi o robienie setek powtórzeń z hantelkami ważącymi 1,5 kg! Ty musisz popracować o wiele ciężej, choć na trening potrzebujesz mniej czasu" . To była taka mała iskierka, która rozbudziła moją ciekawość i chęć zgłębienia tematu. Istotniejsze stały się dla mnie informacje znalezione na stronie FitNow.pl. Nie będę ich tutaj cytować, bo to bez sensu. W skrócie wypiszę najważniejsze, wg mnie punkty. To właśnie one 'dociążyły moją sztangę' ostatecznie i zmieniły moje myślenie o treningu siłowym:
-mięśnie spalają tłuszcz. Każdy dodatkowy kilogram mięśni dziennie spala 100kcal. A, żeby 'wytworzyć' ten 1kg mięśni, należy ćwiczyć siłowo. W pierwszej chwili może to brzmieć strasznie: "Przecież ja nie chcę wyglądać jak Pudzian, po co mi dodatkowe mięśnie?". Okey, a wolisz galaretowate, trzęsące się ciało? Bo ja nie. Pierwsze co należy podkreślić - ćwiczenia siłowe nie zrobią z Ciebie Schwarzenegera. 'Przeszkadza' nam {kobietom} w tym zbyt mała ilość testosteronu. Za to wysmuklą nam one ciało, nadadzą ładny wygląd i zapewnią jędrność. Spowodowane jest to przyrostem mięśni z jednoczesną redukcją tkanki tłuszczowej.
-najlepszym sposobem na redukcję tkanki tłuszczowej przy pomocy ćwiczeń siłowych jest wykonywanie dużej ilość powtórzeń ze średnim {hehe nie 1,5kg ;)} obciążeniem {np. 3serie po 15powtórzeń}. Po czasie ważne jest zmienianie ilości serii i powtórzeń, tak by wciąż stymulować mięśnie do działania. W dni wolne od ćwiczeń siłowych można dorzucić ćwiczenia aerobowe lub interwały i ja właśnie tak planuję.
Aha, żebym nie zapomniała, przy treningu siłowym bardzo ważne jest odpowiednie odżywianie się. Ale to temat na inny post :)
Aha, żebym nie zapomniała, przy treningu siłowym bardzo ważne jest odpowiednie odżywianie się. Ale to temat na inny post :)
O samym treningu napiszę w kolejnych postach. Obecnie rozglądam się za swoim treningiem siłowym. Chcę wykonywać go w domu, dlatego także muszę zgromadzić wszystkie potrzebne sprzęty w jednym miejscu. Wkrótce wrzucę swój trening {oczywiście skompletowany na bazie istniejących w sieci} i poddam go Waszej ocenie.
Jedno jest pewne - czuję, że idę w dobrym kierunku. Wasze maile i komentarze mnie w tym utwierdzają :)
PS. Takie pytanie do Was, czy myślicie, że ćwicząc siłowo tylko w domu, a nie na siłowni, jestem w stanie osiągnąć efekty porównywalne do tych z siłki?
PS. Takie pytanie do Was, czy myślicie, że ćwicząc siłowo tylko w domu, a nie na siłowni, jestem w stanie osiągnąć efekty porównywalne do tych z siłki?
J.
Wybierz jakiś gotowy trening, bo z doświadczenia wiem, że kombinowanie nie wychodzi : ) Wiesz z drugiej strony praktycznie nie da się zbudować mięśni na redukcji, więc na Twoim miejscu przymasowałabym trochę, bo z postury jesteś drobniutka. Spokojnie dodaj sobie trochę zdrowych kalorii i nie bój się, że przytyjesz a za to mięśni Ci przybędzie : )
OdpowiedzUsuńFajnie że już prawie ułożyłaś trening o którym pisałaś . Czekam na dalsze recenzje:)
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie z PeeSa... masz hantle, masz sandbag, więc to prawie jak siłownia tyle, że w domu :D. Obciążenie jest? Jest! Więc dlaczego efekty miałyby być gorsze niż te prosto z siłowni? ;)
OdpowiedzUsuńSama chcę zacząć ćwiczyć siłowo. W domu mam tylko 1,5 kg hantelki, więc musiałabym zainwestować w coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rozważam opcję treningu siłowego. Na początku byłaby to zapewne dla większości kpina. Może Twój plan mnie zainspiruje
OdpowiedzUsuń"Co? Chcesz wyglądać jak Pudzian?!" - w ciągu ostatnich dwóch miesięcy słyszałam to z milion razy ;D
OdpowiedzUsuńRównież czekam z niecierpliwością na posty na temat treningów :) także chcę rozpocząć siłowy, ale brak mi hantli. Choć nie zamierzam od razu lecieć z 10 kg jak Ty, bo mam tendencje do szybkiego puchnięcia - więc u mnie akurat wyglądałoby to tragicznie ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że jesteś w stanie mieć świetne efekty. Jeżeli tylko będziesz się bawić "prawdziwym" obciążeniem a nie różowymi hantelkami :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się :D trzeba zapyerdalać! :)
UsuńWypowiem się na temat obciążników na nogi i nadgarstki, owszem są szkodliwe jeśli masz zamiar np w nich biegac, skakac. Bardzo obciazone sa wtedy stawy i masz gwarantowane pro lemy:) jednak w mojej opinii jesli bedziesz ich uzywala wylacznie do konkretnych cwiczen to zdzialaja na plus. Przykladowo znany wszystkim skalpel, aby utrudnic sobie troche cwiczenia mozna je wykonywac z hantelkami, ale co z naszymi nogami i pupa? W takim momencie wg mnie obciazniki na nogi sa super:)
OdpowiedzUsuńPrzykladowe cwiczenie http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20100216/Royalty-Free-Corbis-164659_L.jpg
Oczywiscie, nie jestem lekarzem, wiec moge sie mylic:)
Bloga przegladam od dluzszego czasu, bardzo ciekawe tematy, uwielbiam wszystkie kobiety, ktore udowadniaja ze po ciazy mozna nadal wygladac swietnie, pozdrawiam:)
Wypowiem się na temat obciążników na nogi i nadgarstki, owszem są szkodliwe jeśli masz zamiar np w nich biegac, skakac. Bardzo obciazone sa wtedy stawy i masz gwarantowane pro lemy:) jednak w mojej opinii jesli bedziesz ich uzywala wylacznie do konkretnych cwiczen to zdzialaja na plus. Przykladowo znany wszystkim skalpel, aby utrudnic sobie troche cwiczenia mozna je wykonywac z hantelkami, ale co z naszymi nogami i pupa? W takim momencie wg mnie obciazniki na nogi sa super:)
OdpowiedzUsuńPrzykladowe cwiczenie http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20100216/Royalty-Free-Corbis-164659_L.jpg
Oczywiscie, nie jestem lekarzem, wiec moge sie mylic:)
Bloga przegladam od dluzszego czasu, bardzo ciekawe tematy, uwielbiam wszystkie kobiety, ktore udowadniaja ze po ciazy mozna nadal wygladac swietnie, pozdrawiam:)
Myślę, że możesz osiągnąć te efekty ale najważniejsza jest dieta w treningu siłowym bo nie możesz dostarczać zbyt mało energii i białka mięśniom bo to się źle skończy. Polecam blogerkę fitnesslandia.pl ona pisze od poczatku o treningu siłowym, diecie i wstawia efekty motywujace co osiagneła w 3 miesiące ;)
OdpowiedzUsuńWYdaje mi się, że bez problemu uda CI się osiągnąć dużo ćwicząc w domu, nie na siłowni. Życze Ci dużo motywacji!! Powiem Ci szczerze, że ja nie dałabym rady ćwiczyć w domu tyle, ile ćwiczę na siłowni. Ludzie mnie motywują, a będąc samą (ewentualnie z komputerem)- nie wiem chciałoby mi się tak bardzo...
OdpowiedzUsuńAle naprawdę trzymam kciuki!!
To wszystko jest ze sobą związane, nie da się robić tylko jednych ćwiczeń. Żeby uzyskać zadowalający nas efekt, to ćwiczymy różnorodnie, poza tym jeszcze utrzymujemy dietę i pilnujemy wody w organizmie :)
OdpowiedzUsuń