kk

czwartek, 2 maja 2013

New in: Essence - zestaw do stylizacji brwi.

Czaiłam się na niego od dłuższego czasu. Jakiś czas temu, byłam bliska zamówienia go na Allegro, ale ku mojemu {nie}zadowoleniu spóźniłam się na aukcję :P Na szczęście, tydzień temu udało mi się wyskoczyć do Krakowa i przy tej okazji wstąpić do drogerii Douglas na Floriańskiej {w Galerii Krk mają tylko lakiery i zmywacze do paznokci tej firmy}. 

I w końcu go mam - długo wyczekiwany zestaw do stylizacji brwi firmy Essence. Słyszałam o nim same pozytywy - no może nie o samym opakowaniu, ale o cieniach złego słowa powiedzieć się nie da :)


Jak wygląda cały zestaw możecie zobaczyć powyżej. Niestety brak mu bocznego zamykania, które zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach ;) Samo opakowanie do najmądrzejszych wynalazków nie należy - w chwilach, gdy masz naprawdę mało czasu, wyciąganie paletki z takiego czegoś, zajmuje zdecydowanie za dużo cennego czasu. Do tego giętka paletka i 'wgłębienie' na pędzelek sprawiają, że cały zestaw ma się ochotę wyrzuć do kosza. Ale, ale! Nie czyńcie tego. Nie oceniajcie zestawu po opakowaniu :)


W skład całego zestawu wchodzą: dwa cienie do brwi {jeden jaśniejszy, drugi ciemniejszy}, trzy szablony oraz mały skośnie ścięty pędzelek.  

O ile na temat pędzelka naczytałam się wielu negatywów, o tyle ja sama wydam opinię pozytywną. Dlaczego? Po pierwsze - od ponad roku w swoim mieście szukałam skośnie ściętego pędzelka do brwi. Efekt? Zawsze proponowano mi zaokrąglony do powiek. Oczywiście nie brałam, bo i po co. Po drugie - nie wiem dlaczego, ale naprawdę lubię małe pędzelki, którymi mogę z łatwością manewrować. Podsumowując, jestem zadowolona :) Może i jest troszkę za twardy, ale po przebojach z poszukiwaniami takiego pędzelka, nie narzekam.

Przejdźmy do cieni - tak, jak wspominałam. Do wyboru mamy dwa kolory - ja sama używam zarówno jednego, jak i drugiego, co widać na fotkach. W sumie na co dzień, w zupełności wystarczyłby mi ten jaśniejszy, ale czasami lubię mieć mocniej podkreślone brwi, dlatego mieszam oba i wychodzi mi fajny, naturalny kolor {sama mam dosyć ciemne brwi :)}. Cienie długo utrzymują się na brwiach, nie rozmazują się i nie sypią. Moim zdaniem fajna opcja dla osób, które nie chcą od razu korzystać z henny. Sama, za radą mojej kosmetyczki, z niej zrezygnowałam - teraz w zależności od humoru mogę mieć lekko podkreślone brwi lub mocno zaakcentowane :)

Na koniec zostały nam szablony - ja sama ich nie stosuję - jestem świeżo po regulacji, więc mam ładny kształt. Sama nie jestem przekonana, czy za ich pomocą, bez uprzedniego wyregulowania brwi, można coś fajnego stworzyć. Nie wypowiadam się, bo tak, jak pisałam - nie używam ich.


Podsumowując zakup - jestem bardzo zadowolona. W przeciągu kilku sekund jestem w stanie stworzyć z moich, nie do końca idealnych brwi, całkiem ładnie wyglądające i seksowne kształtne 'orle skrzydła'. Polecam, tym bardziej, że cena {ok. 10 zł} też jest zachęcająca :)

Ktoś ma? Stosuje? Jakie są Wasze odczucia?
J.

10 komentarzy:

  1. oj czaje się na nie :) U Mnie w DM jest cała pulka z produktami essence. Chyba się skuszę! Na dniach popędzę co sił, zakupię i przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super te szablony,ciekawe czy naprawde da sie tak ladnie dzieki nim wyrwac brwi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. przyznam szczerze nie doczytałam ;x ale, jeśli już zaryzykujesz i postanowisz wyrwać sobie brwi zgodnie, z którymś szablonem to koniecznie daj znać ! jesteś moją nadzieją w tej chwili :) !
    jeśli natomiast masz ochotę dołączyć do jakiegoś wyzwania, które wspólnie wybieramy na blogu to wpadnij do mnie :) zaczynamy od 27 maja,
    summer-body.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo lubiłam ten zestaw, aczkolwiek z szablonów nigdy nie korzystałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam... zużyłam już 2 opakowania i właśnie będę musiała kupić kolejne :) Przy moich jasnych i rzadkich brwiach sprawdza się idealnie. Szablonów używam rzadko, bo już się przez te lata nauczyłam sama nadawać brwiom odpowiedni kształt :) Korzystam tylko jak się wybieram na imprezę, albo do sesji. W każdym razie się przydają. Można je też kupić w Galerii Kazimierz w drogerii Natura :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam, używam codziennie. Mam bardzo słabiutkie brwi i bez ich podkreślenia nigdzie się nie pokazuję. Bardzo fajny i niedrogi kosmetyk. A szablony według mnie - zbędne, ani razu ich nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. zachęciłaś - chyba zerknę na niego, choć do tej pory nie malowałam za często brwi.

    http://pretty-perfection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama używam paletki z Elf'a, a na ostatnim zjeździe blogerem w Gliwicach zdobyłam paletkę z Alverde, także będę testować. Ja muszę mieć wosk w zestawie, więc niestety ten odpada.

    OdpowiedzUsuń
  9. słyszałam na temat tego zestawu wiele pochlebnych opinii, jak wykończę swój obecny na pewno rozważę tą opcje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja teraz do brwi używam trio z Inglota (117R), mieszam pierwszy z ostatnim, środkowy ma niestety rudy kolor. Mam jasne brwi i zwykle te jasne odcienie brązu są rudawe, nie bezowo-szare (jak dla blondynek być powinno), a jak z odcieniem w tym przypadku w paletce Essence?

    OdpowiedzUsuń