To już mój trzeci dzień z Insanity. Na razie mogę powiedzieć jedno - boli mnie każdy mięsień, nawet taki, o którego istnieniu nie miałam pojęcia. Masakra jednym słowem. Ale taka pozytywna masakra. Z perspektywy czasu, po ćwiczeniach z Ewą, Jillian, Tiffany, Zuzką, śmiało mogę napisać, że te ćwiczenia są dla mnie dużym wyzwaniem. Tempo jest naprawdę szybkie, przerwy nie za długie, co sprawia, że człowiek, chcąc nie chcąc daje z siebie mnóstwo energii. Są chwile, gdy muszę zwolnić, złapać oddech, ale staram się robić to jak najrzadziej. Pomaga mi w tym myśl, że lada chwila będzie przerwa na łyk wody {lub soku, w przypadku Czekoladki, który naśladuje moje każde zachowanie :)}.
Jak widać, znowu pojawia się mój ulubiony sposób motywacji, czyli skreślanie zaliczonych treningów. Uwielbiam to - ta wizja zmniejszającej się ilości dni do końca całego cyklu, maksymalnie pcha mnie do przodu. Mam nadzieję, że nic nie stanie mi na przeszkodzie, żeby zrobić pierwszy miesiąc Insanity.
GDZIE ZNALEŹĆ TRENINGI?
Na moim fanpage'u pojawia się mnóstwo pytań o to, skąd ściągnąć ćwiczenia - ja swego czasu ściągnęłam wszystkie części z youtube {niestety nie są one już dostępne na tym kanale}, ale podobno są one także dostępne na torrentach. Dla tych, którzy nie chcą 'niczego kraść' polecam zakup płyt na stronie www.beachbody.com za $39.95.
Także istnieją strony, na których można oglądać treningi online. i TU. Zaznaczam jednak, że nie posiadam żadnych praw do tych filmów, ani nie biorę odpowiedzialności prawnej za ewentualne naruszenie praw autorskich wspomnianych filmików.
To na razie tyle w tym temacie. Wkrótce postaram się napisać szerzej o samych Insanity + wrzucić kilka motywujących przemian po 60 dniach. Tymczasem mykam do łóżka, bo coś chyba zaczyna mnie 'brać'.
J.
http://www.4shared.com/folder/J335i-sB/Insanity.html
OdpowiedzUsuńtu sa za darmo
Zachęcający ten opis:D
OdpowiedzUsuńRaz zrobiłam jeden trening Insanity... oj mordercze tempo :D ale muszę inne przetestować:D
OdpowiedzUsuńza 7 dni zaczynam
OdpowiedzUsuńdoslownie w tym samym czasie zrobilam swoj fit test, ale nie bylam zachwycona z wynikow takze uznalam, ze insanity zrobie, ale pod koniec wakacji. na razie za duzo pokus i okazji do wyjscia/wyjazdu za miasto
OdpowiedzUsuńja już drugi tydzień, ale niestety muszę zrobić sobie ze dwa dni przerwy z powodów zdrowotnych :(
OdpowiedzUsuńPrzy moim transferze ściągnięcie czegos takiego graniczy z cudem :D pozostają darmowe programy dostępne na YT :)
OdpowiedzUsuńsama chcę zacząć te treningi po ukończonej sesji;(
OdpowiedzUsuńJa również zaczęłam Insanity, tyle że dzień wcześniej. Powiem szczerze - TRAGEDIA ! Jednak satysfakcja po takim treningu równoważy cały ból podczas jego trwania. Damy radę :)
OdpowiedzUsuńZaskoczył mnie, bo wyszedł dość pretensjonalnie. Ewa zdaje się być bardzo pewna siebie i się wywyższać, a przecież tak w rzeczywistości nie jest. Widać też, że już puszczają jej nerwy w związku z tymi spekulacjami na jej temat, choć się jej nie dziwie, bo ile można?
OdpowiedzUsuńTeż się niezmiernie cieszę, że to wszystko wypaliło, bo klimat był niesamowity ;)
Szkoda, że Cię nie było :( Na pewno byś się nie zawiodła ;)
Na stronie którą podałeś jest 14 treningów. Gdzie można znaleźć więcej? Napisałeś, że jakoś to wyszukujesz. Podpowiedz jak?
OdpowiedzUsuńJa robie insanity 2 tydzien z stronki dailymotio....
OdpowiedzUsuń