Od dwóch dni realizuję swój plan, codziennie udaje mi się wyjść na ok. 50 minut i potrenować na zewnątrz, bez czujnego oka Synka. Staram się ten czas wykorzystać maksymalnie, zwykły bieg urozmaicam innymi ćwiczeniami. Po standardowym ok. 40 minutowym bieganiu, znajduję czas na dodatkowe podbiegi i przebieżki.
Dzisiejszy trening postanowiłam urozmaicić treningiem na schodach. Po zmianie trasy, tak by móc zrobić podbieg pod sporą górę, moim oczom ukazały się fajne schody w ustronnym miejscu {no nie tak do końca ustronne, ale o tej porze mało ludzi wychodzi na plac zabaw z dzieciakami}. Grzechem by było ich nie wykorzystać, tym bardziej, że ostatnio naoglądałam się fajnych ćwiczeń przy użyciu schodów. I tak, dzisiejsze bieganie zakończyłam kilkukrotnym wbieganiem na górę pojedynczo, co drugi schodek, skakaniem co drugi, a później co trzeci schodek, wskakiwanie na jednej nodze do góry. Było mi troszkę niewygodnie, co jakiś czas musiałam naciągać czapkę na głowę, ale dałam radę dokończyć kilka serii. Po takim treningu czuję mięśnie łydek i pośladków. Ciekawa jestem jak będzie jutro.
Na co zwrócić uwagę podczas treningu na schodach?
-poszukajcie bezpiecznych schodów {ja zaczynam rozglądać się za dłuższymi :D}, czyli takich, które w żaden sposób nie zagrażają zdrowiu - nie są oblodzone, płytki się nie ruszają itp.,
-zbieganie po schodach może obciążać kolana i kostki, dlatego lepiej spokojnie schodzić ze schodów,
-dbamy o prawidłową postawę { nie pochylamy się do przodu} i obuwie.
Schody można wykorzystywać na różne sposoby - pompki, skakanie, wbieganie itp. Ja na razie ograniczyłam się do kilku ćwiczeń, ale w przyszłości planuję rozszerzyć swój trening.
Co do samej czapki, czaję się na jedną, ale jeszcze nie wiem czy ją zakupię. Mam nadzieję, że ona nie spadałaby podczas biegu, bo z tą, którą mam, to już wytrzymać nie mogę.
Na razie odstrasza mnie cena, ale kuszą kolory :P A może znacie jakieś sklepy, które mają w swojej ofercie tanie, ale fajne kolorystycznie czapki do biegania? Zależy mi na kolorze, bo mam już dość tej szarości wokół mnie. Ciuchy sportowe powinny rozjaśniać ulice! :)
Po powrocie do domu, zestaw ćwiczeń na brzuch na drążku i można "umierać". Do jutrzejszego treningu.
J.
A może spróbujesz takiego patentu: opaska a na to czapka z daszkiem i wypuszczony kucyk? W tej opcji jest niemożliwym, żeby coś spadało. :)
OdpowiedzUsuńTo jest niegłupia myśl :D Nie wpadłam na to :P
Usuńja identyczną różową kupiłam na allegro:)
OdpowiedzUsuńJa swoją bardzo głęboką i wygodną kupiłam w Tesco za niecałe 20zł. Jakiś czas temu kolorów było mnóstwo.
OdpowiedzUsuńTe schody to naprawdę świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńnapiszesz post o tym zestawie ćwiczeń na drążku, który wykonujesz? :)
OdpowiedzUsuńpewnie :)
UsuńFajny pomysł:) A skoro nie ma śniegu trzeba to wykorzystać:)
OdpowiedzUsuńCo do czapki to nie wiem gdzie można kupić tańszą,ale wiem że zastanawiałaś się również nad opaską? Nie byłaby praktyczniejsza? Wtedy posłużyłaby Ci również na wiosnę:)
schody, o nieeeeee ;D
OdpowiedzUsuńa ja tęsknię za postami o Czekoladce na mtoto-wangu! <3
OdpowiedzUsuńkurczę, w tym tygodniu to już 3 taka wiadomość... chyba czas coś naskrobać na 2 blogu :)
Usuńpozdrawiam! :)
schody? ciekawa propozycja na trening, dzięki wielkie za podsunięcie pomysłu, chętnie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńdecathlon ma fajne takie czapeczki
OdpowiedzUsuńTeż na mojej ścieżce biegowej znalazłam schody, ale były 3 razy dłuższe (a może mi się wydaje :P) poczułam sie jak Rocky i biegałam po nich jak szalona i... bardzo nadwerężyłam kolana :P także trening schodowy nie dla moich kolan. A jaki masz trening biegowy? Tzn. jak wygląda- masz rozpisane ile dni i co i jak? Czy spontan?
OdpowiedzUsuńCzapki są super, w Londynie Karrimor to jedna z tańszych firm i właśnie w nią się ubieram :-) jaka cena? Kiedyś widziałam je na wyprzedaży za 4Ł.
schody to najgorsze co można zrobić dla swoich kolan, trzeba ,,umieć" na nie wbiegać a zbirganie niewiarygodnie przeciąża kolana
UsuńJa widziałam mnóstwo kolorowych czapek w 50style przecenionych na ok.30 zł. Gdyby nie to, że nie pasuje mi absolutnie żaden model poza tymi z "uszami", pewnie był wzięła dwie (trzecia gratis :D ), bo miały super apetyczne kolory :P
OdpowiedzUsuńwlaśnie też ostatnio szukam kolorowej czapki do biegania, póki co... bez skutku :/
OdpowiedzUsuńsprawdźcie decathlon dziewczyny, a jak nie to allegro - na pewno coś się trafi ;)
OdpowiedzUsuńodradzasz się w błocie biegając? :D
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam osoby które w taką pogodę biegają na zewnątrz, ja jestem bardzo ciepłolubna i jak tylko zaczynają się pierwsze jesienne dni zaszywam się na siłowni ;) Gratuluje motywacji :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się zmotywować do biegania, zwłaszcza zimą:( podziwiam Cię! a mi pozostaje mi tylko siłownia;)
OdpowiedzUsuńMuszę włączyć do mojego treningu to bieganie po schodach:)
OdpowiedzUsuń