No to pojawiły się pierwsze schody... A właściwie powinnam napisać liny. Wiedziałam, że wchodzenie po linie do łatwych nie należy, ale nie sądziłam, że będzie tak ciężko. Coraz bardziej zaczynam obawiać się Runmageddonu. Przecież liny to jedna z głównych przeszkód na trasie. Czy damy radę? Na pewno! Ale czeka nas jeszcze wiele prób, treningów i zdartych rękawic.
Przede wszystkim musimy nauczyć się, jak pracować nogami. Samymi rękami nic nie zdziałamy, dlatego od środy na poważnie bierzemy się za tego typu treningi. Wierzę, że z każdym wejściem będzie tylko lepiej. A jak dzisiaj było? To możecie zobaczyć w filmiku:
Po kilku nie do końca udanych próbach, postanowiliśmy skupić się na głównym treningu, czyli na zestawie wymyślonym przez Runbo.
Całość powtarzaliśmy 3 razy. Muszę przyznać, że trening dał nam w kość. Najgorszy był wiatr podczas wbiegania pod górę i spider push ups.
Myślę, że trudność treningu idealnie opisze wieczorem Marcin na swoim blogu.
Sama miałam ochotę zrobić to samo, co on. Nie wiem, czy to jakiś spadek formy, czy chwilowy kryzys, ale wierzę, że kolejny trening zrobimy z 10krotną siłą.
Jednym słowem... dzisiaj przeżyliśmy swój własny Runmageddon...
J.
To co opisujesz wydaje się jak scena wyjęta z wojskowego obozu:D Ale skoro do tej pory tak dobrze Ci szło to trzymam kciuki za kolejne zmagania:)
OdpowiedzUsuń''RunBo Workout'' jest wytrzymałościówką z tego co widzę?
Bo to ma wyglądać, jak scena wyjęta z wojskowego obozu. Przeczytaj pierwszy wpis na runbo.pl tam wszystko jest dokładnie wyjaśnione :)
UsuńBo to ma wyglądać, jak scena wyjęta z wojskowego obozu. Przeczytaj pierwszy wpis na runbo.pl tam jest wszystko dokładnie opisane :)
OdpowiedzUsuńPodciąganie na linie.. Może kiedyś spróbuje ale muszę mocno wzmocnić ręce :) Wasze wyczyny wyglądają jak obóz rekrutów :D Trzymam kciuki za zmagania!
OdpowiedzUsuńwystarczy sobie nogami pomagać i idzie dużo sprawniej, koleżanka na filmie trochę zadyndała się i szkoda, bo trafi sporo energii przez wkładanie całej siły w ręce i machanie tymi nogami :D
UsuńTak naprawdę nie wiemy jak wygląda twój trening naprawdę, na dobrą sprawę możesz dodawać zdjęcia i urywki filmów gdzie trzymasz fason, a prawda może być inna :D
hehe, ale ja właśnie pokazałam nasz pierwszy trening na linie, nie ma tutaj nic wspaniałego, ale właśnie o to chodzi, żeby pokazać, że nie wszystko jest takie łatwe od początku. a co do doboru zdjęć, uwierz mi, że fotki ZAWSZE robimy po ostatniej serii, więc jesteśmy mega zmęczeni, przez to prawdziwi :)
Usuńchętnie zapraszamy na wspólny trening :) i pamiątkową "ustawioną" fotografie :P
Usuńdajesz czadu :) też mi się z wojskiem kojarzy... hehe może powinnaś pomyśleć :P
OdpowiedzUsuńmyślę, ale o policji, chociaż nie do końca wierzę, że bym się dostała :D
UsuńO to widzę tak samo jak ja,marzy mi się oddział kryminalny o czym nie raz pisałam:) Muszę zabrać się za wypełnianie papierów i złożę,może akurat wyjdzie:)
UsuńNiezła jazda! Justyna pełna profeska filmiki i relacja :))) Dokładnie tez mi się kojarzy Marince :)
OdpowiedzUsuńOstra z Ciebie dziewczyna :D pozdro dla Rambo :P
OdpowiedzUsuń