I tak nieprzerwanie od 2 miesięcy. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Po drodze były Walentynki, Tłusty Czwartek, urodziny Synka {podwójnie organizowane, a co za tym idzie podwójne kuszenie tortem}, imieniny Taty, event Reebok'a... A ja nieugięta trzymam się swojego postanowienia. Od 2 miesięcy nie jadłam typowych słodyczy: cukierków, ciast, ciastek itp, ani nie piłam słodzonych napoi.
Jak radzę sobie z ochotą na słodycze?
-jem owoce. Najczęściej w pierwszej części dnia, ale zdarzają się też wieczorne podjadania (to staram się wyeliminować). Zawsze lepsze to niż puste kalorie z kupnych słodyczy,
-jem dżemy. Ostatnio otrzymałam od zielonabazylia.pl kolejną paczuszkę ze zdrowymi słodyczami. W pierwszej były cukierki słodzone ksylitolem (z relacji rodziny wiem, że były bardzo smaczne, w szczególności te widoczne po prawej stronie zdjęcia),
a w drugiej znalazłam dżemy bez dodatku cukru i glutenu! No strzał w 10. Na razie wypróbowałam tylko jeden dżem jagodowo - porzeczkowy, drugi żurawinowo - malinowy czeka na konsumpcję :D Dżem ma troszkę kwaśny smak, ale w ogóle mi to nie przeszkadza.
Do tego w paczce znajdowały się lody produkowane z mleka kokosowego, soku i przecieru (z owoców). Są w 100% naturalne i
wolne od: laktozy, glutenu, orzechów, tłuszczy trans i cholesterolu. Lody słodzone są cukrem trzcinowym, więc pozwolę sobie na nie, jak naprawdę będzie gorąco :)
-dużo trenuję, co skutecznie odstrasza mnie od słodyczy. Zwyczajnie nie chcę marnować tego, co wypocę podczas ćwiczeń.
-piję gorzkie kakao. Mmmm, obśliniłam się na samą myśl. Nie wiem, jak można bezcześcić je cukrem :))))
-MAM SILNĄ WOLĘ. To jest chyba najważniejsze. Bez własnego samozaparcia i chęci walki z moim uzależnieniem, chyba nigdy nie udałoby mi się tyle wytrzymać bez słodyczy.
Teraz, gdy słodycze w końcu mną nie rządzą, śmiało mogę wprowadzać ich zdrowe zastępniki. Obecnie jestem na etapie szukania zdrowych przepisów na ciasta, które będę mogła podjadać razem z rodziną. Nie chcę wyjść na jakąś maniaczkę zdrowego jedzenia, bo nią nie jestem i nie będę, zdarzało mi się zjeść naleśnika, który miał w składzie cukier, czy jogurt, ale jestem z siebie dumna, że w końcu udało mi się wygrać z bezsensownym pożeraniem morza słodyczy :)))
Znacie jakieś fajne przepisy na zdrowe słodkości? :)
J.
Dziś znalazłam przepis na nutellę z awokado:
OdpowiedzUsuń1 dojrzałe awokado, 2-3 łyżeczki kakao, 2 łyżeczki miodu.
Nie próbowałam jeszcze, ale na pewno w najbliższej przyszłości to zrobię.
Przepis: https://www.facebook.com/zdrowezamienniki?fref=ts
nutella z awokado... dobre dobre, ahahahah no bez przesady, nie nazywajmy nutellą czegoś, co nią nie jest :D
UsuńJudy
oj, nie przesadzaj ;) ostatnio w DDTVN Ania Starmach pokazywała właśnie taką i podobno smakuje jak czekolada własnie ;)
Usuńteż słyszałam o tym kremie czekoladowym i też czytałam, że smakuje jak czekolada :) nie ważna nazwa, ważny smak :D
Usuńrobiłam parokrotnie, dodałam jeszcze odrobinę orzechów włoskich i wszystkim bardzo smakowało :)
Usuńja nie jem słodyczy już od miesiąca! na początku było ciężko, ale teraz w ogóle mi się ich nie chce i o nich nie myślę. czasem zjem kawałek ciasta jak jesteśmy u kogoś lub jak my mamy gości ;)
OdpowiedzUsuńNo to gratuluje :-) najgorsze za Tobą :-) u mnie juz ponad rok :-D
OdpowiedzUsuńGratuluje !!!
OdpowiedzUsuńU siebie na bloga wrzucam przepisy na zdrowe słodkości
Zapraszam serdecznie http://natafit.blogspot.com/
polecam najlepsza na swiecie strone ze zdrowymi slodki daniami. dzieki niej zyje w miare zdrowo- ja jako slodyczocholik ;) http://www.relishmeals.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justynka
Dominika
Gratuluję:) I u mnie nie jest z tym najgorzej,znalazłam zdrowe zamienniki i one pasują mi najbardziej:)
OdpowiedzUsuńsłodyczy nie jadam już od 8 miesięcy a gorzkie kakao zgadzam się, dodając cukier zabija się jego wspaniały smak :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Ja tez walcze:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, powodzenia! A ciast w internecie jest multum, na pewno znajdziesz faworyta :-)
OdpowiedzUsuńSmoothie z owocków <3
OdpowiedzUsuńGratuluje! Ja też walczę ze słodyczami, zastępuje je owocami świeżymi i suszonymi :)
OdpowiedzUsuńGorzkie kakao :) pamiętam jak byłam mała i babcia zawsze robiła nam mleko z decomoreno - jakie ono było nie dobre. Teraz, zastanawiam sie dlaczego tak uważałam... Tzn wiem dlaczego, bo on najmłodszych lat każdy z nas karmiony jest cukrem, wiec swietnie ze wpajasz jakies zasady swojemu dziecku :)) a te lody i dżemy- juz sobie wyobrażam ten smak!!!
OdpowiedzUsuńPolecam blog Moje Dietetyczne Fanaberie znajdziesz tam między innymi muffiny z fasoli i dużo innych zdrowych, lekkich przepisów :-)
OdpowiedzUsuńsłodyczy nie jem już bardzo długo - od czasu do czasu, z konieczności na jakiejś imprezie rodzinnej zjem kawałek ciasta (ale musi być domowe:)). Wcale nie jest to problem, a im dłużej nie jem słodkości tym łatwiej.
OdpowiedzUsuńTeraz nie wyobrażam sobie kupić jakiegoś batonika, zupełnie nie jest mi to potrzebne :)
ostatnio cierpiałam na doładowaniu węglowodanami przed półmaratonem - miałam w ciągu dnia zjeść tubkę mleka skondensowanego - było to tak strasznie słodkie, jak można to jeść dla przyjemności :)?
pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszą wytrwałość:)
p.s. bardzo lubię zdrowe ciasta - ostatmi mój hit to fasolowe brownie, zamiast mąki - fasola czerwona, zamiast cukru - banany :) polecam
Dla mnie owoce, to nie słodycze, ale posiłek. Osobiście uwielbiam słodkie, ale staram się również go nie jeść. Raz w tygodniu pozwolę sobie na kawałem mlecznej czekolady, którą uwielbiam. Kakao mnie zaintrygowało i cukierki słodzone ksylitolem.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam budyń z kalafiora(ugotowanego na parze), zblendowanego z odzywką białkową.
OdpowiedzUsuńOby tak dalej!
OdpowiedzUsuńZe słodyczy dobra jest i zdrowa gorzka czekolada (2 kosteczki dziennie). Spowalnia starzenie, a nawet pomaga schudnąć.
OdpowiedzUsuńPolecam ciasto otrębowe ! Mmm , znalazłam kiedyś przepis bez oleju , a ciasto było takie świeże ;)
OdpowiedzUsuń