Masz ochotę wziąć udział w biegu, śledzisz informacje prasowe i plakaty informujące o wydarzeniach sportowych, a pomimo tego umyka Ci jakiś bieg? Też tak miałam kilkukrotnie. Z zazdrością oglądałam fotki z biegów wrzucane przez czytelników/blogerów i zastanawiałam się, dlaczego mnie tam nie było. Teraz, żeby być na bieżąco codziennie sprawdzam listę biegów, by w odpowiednim czasie móc się zapisać na interesujące mnie wydarzenie biegowe.
Osobiście korzystam z trzech spisów biegów:
to wyszukiwarka, z której korzystam najdłużej i najczęściej. Nie wiem, czy to przez sentyment, czy wygodę. Jest całkiem prosta w użyciu - z prawej strony można ustalić zakres wyszukiwania, czyli określić dzień, miesiąc oraz rok, który nas interesuje, a także teren, na którym ma być zorganizowany bieg. Po wprowadzeniu tych wytycznych wyskakuje nam tabela z datami, miejscowościami, dystansem i nazwą biegu. Po wybraniu konkretnego biegu, automatycznie zostajemy przeniesieni na osobną stronę danego biegu, na której umieszczone są szczegóły tj. regulamin, limit biegu, czy strona www.
Ja z reguły przeszukuję wydarzenia z wyprzedzeniem 2 miesięcy, nie oznacza to jednak, że później już nie kontroluję tabeli z danego miesiąca. Warto to robić, bo dosyć często wprowadzane są aktualizacje i dodawane nowe biegi :)
podobny spis biegów, jak poprzedni. Wydaje mi się jednak, że jest bardziej chaotyczny od maratonów polskich. Widoczne jest to przede wszystkim w wyszukiwarce, która jest rozsiana po całej stronie. Gdzie indziej wyszukujemy miasta, a gdzie indziej daty itp.
to wyszukiwarka, którą znalazłam stosunkowo niedawno. Z rzeczy, które zaobserwowałam do tej pory to możliwość wyszukiwania biegów na podstawie nazwy lub dystansu i daty. Brakuje mi opcji wyszukiwania biegów na danym terytorium, często z takiej opcji korzystam w innych przeglądarkach, bo szukam biegów na terenie dwóch województw, stąd mój minus dla tego kalendarza. Z kolei do gustu przypadł mi prosty interfejs i czytelność strony.
Dodatkowo śledzę strony na facebook'u organizatorów biegów w mojej okolicy i kontaktuję się z innymi biegaczami poznanymi na wspólnych biegach, którzy często podrzucą info o jakimś fajnym wydarzeniu w okolicy.
Dodatkowo śledzę strony na facebook'u organizatorów biegów w mojej okolicy i kontaktuję się z innymi biegaczami poznanymi na wspólnych biegach, którzy często podrzucą info o jakimś fajnym wydarzeniu w okolicy.
Te spisy są moim błogosławieństwem i czasami utrapieniem :) Nie raz wyszukam kilka biegów po rząd, które mnie interesują i niestety muszę podejmować niełatwe decyzje, które biegi opłacić, a z których zrezygnować z różnych powodów. Obecnie zapisana jestem na 5 biegów... a to jeszcze nie koniec. Hmm... Jakby to napisać, to wciąąąąąąąąąga. Ta atmosfera, ludzie, sam bieg, tego nie da się opisać słowami, to po prostu trzeba poczuć :)
Macie swoje ulubione wyszukiwarki biegów? Może podrzucicie swoje sprawdzone strony?
J.
ja korzystam z poczty pantoflowej :) bardziej niz impreza biegowa liczy sie dla mnie fun a jak wiadomo fun czyli atmosfere tworza ludzie z ktorymi biegne :) p.s. u mnie dzis o teorii bycia nikim :) buziaki
OdpowiedzUsuńsuper sprawa! :) zaczynam przygodę z bieganiem. czuje, ze niedlugo bede szukac biegow na 10 km :)
OdpowiedzUsuńbez kitu nie wiedzialam o takich spisach :P dzieki
OdpowiedzUsuńTym bardziej się cieszę, że wpis się przydał ;)
Usuńja podobnie jak Ty korzystam z maratonów polskich :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że można znaleźć wszystko w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńna pewno skorzystam !
OdpowiedzUsuńDzięki, w sumie chciałam Ci zadać pytanie o to :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa z tymi wyszukiwarkami ;) na pewno będę z nich korzystać, bo dopiero co zaczynam biegać i szukam motywacji by nie przestać - a nic tak nie motywuje jak wyznaczona data biegu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne te strony dla biegaczomaniaków :)
OdpowiedzUsuń